Tłumaczenie:
Wajszczuk Karolina i
Mamcarz Feliks – ślub 1872 r.
Akt małżeństwa
Trzebieszów 2/1872
Działo się w Trzebieszowie dnia
dziesiątego/dwudziestego drugiego/
stycznia tysiąc osiemset
siedemdziesiątego drugiego roku o
godzinie trzeciej po południu.
Wiadomo czynimy, iż w przytomności
świadków Jakuba Capa lat
pięćdziesiąt pięć mającego, z
Trzebieszowa, niespokrewnionego,
tudzież Jana Mamcarza (w oryginale:
Moncarza) lat czterdzieści
liczącego, z Zawad, stryja
narzeczonego; obydwu włościan
kolonistów zamieszkałych w wyżej
wymienionych wsiach – w dniu
dzisiejszym został zawarty religijny
związek małżeński między Feliksem
Mamcarzem (w oryginale: Moncarzem)
kawalerem włościaninem lat
dziewiętnaście mającym, synem
żyjących Piotra i Marianny ze
Zbuckich (w oryginale: Zbickich)
małżonków Mamcarzów (w oryginale:
Moncarzów), urodzonym i zamieszkałym
przy rodzicach na Kolonii we wsi
Zawady – a Karoliną Waszczukówną
panną włościanką lat dwadzieścia
liczącą, córką żyjących rodziców
Franciszka i Zuzanny z Oklińskich *
małżonków Waszczuków, urodzoną i
mieszkającą przy rodzicach w
Trzebieszowie.
Ślub ten poprzedziły trzy zapowiedzi
ogłoszone jednocześnie w
parafialnych kościołach
trzebieszowskim i zbuczyńskim w
dniach siódmym, czternastym i
dwudziestym pierwszym stycznia
bieżącego roku.
Tamowanie małżeństwa nie zaszło.
Zezwolenie ustne obecnych osobiście
temu aktowi rodziców narzeczonego i
panny było oświadczone słownie.
Nowożeńcy oświadczają, że oni nie
zawarli umowy przedślubnej.
Religijny obrzęd małżeński
dopełniony został przez tutejszego
księdza proboszcza Alojzego
Radzikowskiego.
Akt ten stawiającym i świadkom
przeczytany i przez Nas podpisany
został, gdyż stawiający i świadkowie
pisać nie umieją.
(podpis księdza)
*Powinno być Oknińskich
Nadeslal p.
Krzyszsztof Sprzaczak (27.IX.2020).