rozmowa telefoniczna, 21.XII.2004
			
Jej Ojciec, Zenobiusz (0096
) 
			- „Zonek” Wajszczuk wyjechał 13.IX.1939 r. z Lublina w poszukiwaniu 
			punktu zbornego swojej jednostki wojskowej. Wyjechali razem z 
			kuzynem Julianem Radoniewiczem (M091
), 
			Komendantem Powiatowym P.P. w Lublinie, jego samochodem służbowym. 
			Jadąc początkowo do Chełma, szukali po drodze starszego brata 
			Zenobiusza, dr Edmunda Wajszczuka (0075
).
			
			Z Chełma skierowano ich do Brześcia, a następnie do Kowla i Lucka, 
			gdzie przybyli 15.IX.1939 r. Następnie w punkcie koncentracyjnym w 
			Dubnie, Julian objął komendę nad oddziałem Policji. Po drodze nie 
			natrafili na żaden ślad Edmunda, ani drugiego brata, dr Lucjusza (0086
) 
			Wajszczuka, tez lekarza w Szpitalu Polowym. W Dubnie, Zenobiusz 
			zarejestrował się 16.IX.1939 r. w punkcie zbornym. W wyniku ataku 
			Armii Czerwonej na Polskę 17.IX.1939 skierowano go z grupa oficerów 
			ku granicy Węgierskiej. Po jej przekroczeniu dotarli do miasta Eger. 
			(...) (Więcej o dalszych losach Zenobiusza w jego pamiętnikach – 
			zobacz).
			Przed wojna w Lublinie mieszkał również brat 
			stryjeczny Zenobiusza, Tadeusz (M081
) 
			Maciejczyk. Pracował tam jako przedstawiciel firmy farmaceutycznej 
			„Klawe”. Wraz z żoną Sabina utrzymywali bardzo bliskie stosunki z 
			Zonkami – Tadeusz i Zonek byli w tym samym wieku i obchodzili razem 
			urodziny. (...)
			Zobacz również: